Wybaczcie, że tak długo nie pisałam, ale codzienne obowiązki pochłonęły mnie do reszty możliwości. Postanowiłam coś zmienić w wyglądzie mojej tegorocznej świątecznej choinki, chciałam odmienić ją diametralnie, zaburzyć co roczny stereotyp w jej tradycyjnym wyglądzie. Doszłam do wniosku, że w tym roku sama wykonam większość ozdób świątecznych. Pierwszą myślą były pierniki, które skrupulatnie czekały od początku grudnia na swoją premierę. Pachną i wyglądają znakomicie, są mięciutkie po prostu urocze. Kolejnym pomysłem były bombki, które wykonałam z kulek styropianu, fizeliny, ozdobnych tiulów, koronek, wstążeczek kokardek...itp. Wszystko było zgodne z kolorystyką, która ustaliłam w swojej wyobraźni za nim podjęłam wszelkie działania. Nie sądziłam, że powstaną takie cuda...a oto mała prezentacja moich wytworów. "A to wszystko za przyczyną inspiracji, która unosi mnie ponad wszystko co realne...;*dziękuję "
"Trzymaj się z daleka od ludzi, którzy chcą ograniczyć twoje ambicje. Mali ludzie zawsze to robią, ale wielcy, zawsze dają Ci poczuć, że potrafisz być wielki." - Mark Twain
Etykiety
- christmas time (2)
- cooking (1)
- cupcake (1)
- gingerbread (1)
- let's do it-DIY (2)
- memory (1)
- photography (1)
- sweet life-candy (1)
- webside creativ (1)
- weeding time (1)
środa, 19 grudnia 2012
Christmas time, Christmas decorations
Wybaczcie, że tak długo nie pisałam, ale codzienne obowiązki pochłonęły mnie do reszty możliwości. Postanowiłam coś zmienić w wyglądzie mojej tegorocznej świątecznej choinki, chciałam odmienić ją diametralnie, zaburzyć co roczny stereotyp w jej tradycyjnym wyglądzie. Doszłam do wniosku, że w tym roku sama wykonam większość ozdób świątecznych. Pierwszą myślą były pierniki, które skrupulatnie czekały od początku grudnia na swoją premierę. Pachną i wyglądają znakomicie, są mięciutkie po prostu urocze. Kolejnym pomysłem były bombki, które wykonałam z kulek styropianu, fizeliny, ozdobnych tiulów, koronek, wstążeczek kokardek...itp. Wszystko było zgodne z kolorystyką, która ustaliłam w swojej wyobraźni za nim podjęłam wszelkie działania. Nie sądziłam, że powstaną takie cuda...a oto mała prezentacja moich wytworów. "A to wszystko za przyczyną inspiracji, która unosi mnie ponad wszystko co realne...;*dziękuję "
poniedziałek, 3 grudnia 2012
babe do it yourself
Kolejny wpis, kolejne zdjecia, kolejny pomysł to wciąga bo jak już coś wciągać to zdrowo:)Dzisiaj wrzucam mój album wspomnień taka alternatywa z cyklu jak osłodzić nasze wspomnienia. Pierwowzór nie był tak atrakcyjny więc postanowiłam wprowadzić parę zmian. Co należy zrobić?! Jeśli nie macie pomysłu to z przyjemnością zapraszam do siebie. Dzisiaj będzie cukierkowo. Od jakiegoś czasu bawię się metodą scrapbooking'u. To mój własny sposób na oderwanie się od szarej codzienności, pomaga mi się zrelaksować, często zapominam o troskach.No to do dzieła.
Gdzie szukam inspiracji-dosłownie wszędzie. W pracy, w domu, w second handzie, w podróży, w internecie, w sklepach-i przede wszystkim w głowie:)
sobota, 1 grudnia 2012
Gingerbread
Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta, święta, święta. Kocham święta, kocham prezenty, kocham, kocham, kocham...zapach pierników unosi się w powietrzu wodząc na pokuszenie moje zmysły, moje ciało, moje oczy...
Polecam przepis ze smaków życia-gazetkę aktualnie można kupić w sieciach sklepów "Biedronka". |
Subskrybuj:
Posty (Atom)